Moje ulubione święto

Lubię powtarzać – w ramach wzajemnego przekomarzania z religijnymi znajomymi – że jako bezbożnik celebruję tylko dwa święta: Matki Boskiej Pieniężnej i Halloween. 31 października traktuję jak dzień wyjątkowy, który musi mieć starannie przygotowaną oprawę. Tak jak wolę unikać galerii handlowych w okolicy Bożego Narodzenia czy Walentynek (moje uczucia estetyczne słabo znoszą konfrontację z „LastCzytaj dalej „Moje ulubione święto”

Migawka powitalna

Dlaczego blog? Do pisania ciągnęło mnie od dzieciństwa. W rodzinie krążą wspomnienia, jak to jako sześciolatka bawiłam się w redagowanie „gazety” (kilka kartek z bloku rysunkowego złożonych na pół). Przepisywałam tytuły z codziennej prasy: „Aneta Kręglicka została Miss Świata”, „Ceausescu nie żyje”, dodając pod spodem odpowiednie rysunki – na wzór gazetowych fotografii. Śmiech rodziców, którym chwaliłamCzytaj dalej „Migawka powitalna”