No valid is broken

Wiele osób znających moje upodobania muzyczne i estetyczne dziwiło się, że przed tegoroczną edycją Castle Party jeszcze nigdy nie wybrałam się na ten festiwal, „bo te wampiry i mroczni przebierańcy to przecież twój świat”. Niby tak, ale wcześniej zawsze coś nie grało. Czasem portfel obrażał się na sam pomysł wyjazdu (bo przecież co chwilę goCzytaj dalej „No valid is broken”