Mała rajza – rok później

Smok z Wuhan oplótł ziemię swoim obmierzłym cielskiem i wgryzł się ostrymi zębiskami we własny ogon. Mam déjà vu: kilka dni temu minął rok od mojego ostatniego wpisu przed pierwszym lockdownem, a ja, sweet summer child, liczyłam wtedy na to, że jakoś to będzie, że ten szlaban na wyprawy dalsze niż do spożywczaka jest tylkoCzytaj dalej „Mała rajza – rok później”

Męskie granie

Porządne święto nie może się obejść bez podkładu muzycznego. Dziesięć piosenek o mężczyznach, od mężczyzn i (nie tylko) dla mężczyzn. Klimaty w większości moje plus kilka ciekawostek z bardziej odległych memu sercu, ale interesujących rejonów muzycznych (celowo nie wrzucam różnych hiciorów, które są „na temat”, ale powodują u mnie odruch wymiotny – np. „Autobiografia” Perfectu).Czytaj dalej „Męskie granie”